Confluence znaczy współdroga

Wystawa Confluence Aliski Lahusen i Takesady Matsutaniego w przestrzeniach Galerii Europa - Daleki Wschód Muzeum Manggha to niezwykłe spotkanie dwóch wybitnych osobowości twórczych. Polska artystka urodzona w łodzi i przedstawiciel japońskiej awangardy lat sześćdziesiątych od lat mieszkają i pracują w Paryżu. Oboje wywodzą się z całkowicie różnych tradycji, różne też są źródła ich sztuki. Każde z nich przebyło własną drogę twórczą, by dziś już jako dojrzali i w pełni świadomi artyści spotkać się na wspólnej wystawie. Dwie odrębne koncepcje artystyczne, dwa nurty sztuki, które w pewnym momencie łączą się ze sobą i wzajemnie dopełniają. Znalazło to odzwierciedlenie w tytule wystawy - Confluence, terminie, który trudno jednoznacznie oddać w języku polskim. Słowa klucze, jakie przychodzą na myśl, gdy zestawiamy twórczość Lahusen i Matsutaniego, przy całej odmienności i oryginalności obu propozycji, to: współdroga, spotkanie, zbieżność poglądów artystycznych, podobny rodzaj wrażliwości.
Bogna Dziechciaruk-Maj