Muzeum Manggha z wielką przyjemnością zaprasza na otwarcie wystawy Kō Taira. Chciałem zostać drukarzem Hokusaia, które odbędzie się w sobotę, 8 marca o godzinie 17.00 w głównym budynku, w sali na poziomie -1. Wydarzenie zostanie połączone ze spotkaniem oraz oprowadzaniem Artysty po wystawie.

Będzie to niepowtarzalna okazja, aby dowiedzieć się więcej o roli drukarza drzeworytów jaką pełni w procesie tworzenia znanych nam arcydzieł, takich jak Pod wielką falą w Kanagawie lub Delikatny wiatr, piękny poranek z Trzydziestu sześciu widoków góry Fudżi Hokusaia. Swoją wiedzą podzieli się z nami japoński Artysta o ponad 30-letnim doświadczeniu – Kō Taira.

Wydarzenie tłumaczone na polski język migowy. WSTĘP WOLNY.



Minęło trzydzieści lat, odkąd zacząłem zajmować się drzeworytem, idąc w ślady innych artystów. Zanim zacząłem robić drzeworyt, myślałem, że wszystkie ukiyo-e są malowane ręcznie.

Dowiedziałem się jednak, że były to nie tylko drzeworyty ręcznie kolorowane ale także wielobarwne odbitki. Zachwyciłem się ich misternym rytowaniem i pięknymi gradacjami. Zafascynował mnie świat ukiyo-e.

Kiedyś przeczytałem w książce, że w czasach ukiyo-e „drukarze byli pracownikami podwykonawczymi grawerów”. Zaskoczyło mnie to i pomyślałem: „Matryca pozostaje ta sama, ale druk może przecież sprawić, że dzieło będzie lepsze lub gorsze”.

Na wystawę wybrałem dwa szkice: Pod wielką falą w Kanagawie i Delikatny wiatr, piękny poranek z Trzydziestu sześciu widoków góry Fudżi, będące arcydziełami Hokusaia i arcydziełami ukiyo-e. Nie zmieniając matrycy, starałem się na jej kanwie rozwijać swoją pracę.

Chciałbym zapytać: „Panie Hokusai, co pan o tym myśli?”.