Fight With Art to wystawa ukraińskiej sztuki współczesnej, która powstała w wyjątkowych okolicznościach.

Część z prezentowanych na niej prac została przywieziona transportem humanitarnym ze Lwowa, część przesłana w formie elektronicznej przez artystów przebywających nadal w Ukrainie i wyprodukowana w Krakowie. Pozostałe zostały wykonane przez twórców, którzy przyjechali do Krakowa w ciągu ostatnich ośmiu lat. Niektóre z nich odnoszą się bezpośrednio do wojny, niektóre nie. Wszystkie razem stanowią zapis chwili, w której nikt z nas nigdy nie chciał się znaleźć.

W Ukrainie trwa wojna, która dotyczy dziś całej Europy. Także artystów, kuratorów i pracowników sektora kultury. Udzielając schronienia uchodźcom, przesyłając walczącym żywność i zaopatrzenie, nie możemy zapomnieć o tym, że naszym pierwszym językiem wypowiedzi jest kultura i sztuka. To za jego pomocą możemy dziś walczyć o prawdę i pokój. To dzięki niemu próbujemy zachować człowieczeństwo.

Doskonale rozumieją to artyści z Ukrainy, którzy od 2014 roku angażują się w budowanie społeczeństwa obywatelskiego, tworząc prace komentujące bieżącą sytuację polityczno-społeczną. Wiele z nich powstaje w kontrze do rosyjskiej dezinformacji i propagandy. Być może dlatego chętnie sięgają oni po popularne, zwięzłe formy plastyczne, jak murale, szablony, plakaty czy komiksy.

Tegoroczna eskalacja wojny w Ukrainie na terytorium całego kraju spowodowała, że wielu spośród tych twórców musiało odłożyć przybory plastyczne i sięgnąć po prawdziwą broń. Jednym z nich jest artysta street artowy, Dima Fatum, którego ilustracja, będąca motywem przewodnim wystawy, powstała kilka dni temu w ostrzeliwanym Charkowie. Inni wyemigrowali do Polski, gdzie podejmują współpracę z lokalnym środowiskiem twórczym i zawiązują nowe przyjaźnie.

Naszym obowiązkiem jest stworzenie platformy do prezentacji ich prac. Zarówno tych, które powstają na froncie, jak i tych tworzonych na emigracji. Ukraińska sztuka współczesna i jej twórcy wymagają dziś naszego wsparcia. Udzielamy go bezinteresownie, pamiętając, że kiedyś także polscy artyści otrzymali je od Europy. Dziś spłacamy ten dług i będziemy to robić tak długo, jak będzie to konieczne.
Wystawa powstała dzięki wsparciu Allianz Kulturstiftung.